Pokrewne
menu      Epson TM-T88III z interfacem LPT podlaczony poprzez USB - jak zainstalowac?
menu      MMORPG grane poprzez przeglądarkę WWW
menu      Domena niedostępna poprzez www
menu      Porblem z połączeniem poprzez SSH
menu      Wyłączenie RAID poprzez reinstalację
menu      zasilacz do głośników Creative + zdalne załączanie wzmacniacza
menu      wysyłanie maili z załącznikami
menu      Zalaczniki w poczcie wychodzacej
menu      miniaturowe trafa WN
menu      dobor trafa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anitkak.opx.pl
  • Miekkie załączanie Trafa poprzez U2008





    arc - 04-12-2006 18:45
    Miekkie załączanie Trafa poprzez U2008
      Witam.

    Problem jak w temacie. Robił ktoś z Was taki 'patent' ?
    Zachciało mi się załączać trafo (toroid, niemałej mocy) bezgłośnie (czyli
    przekaznik i jego cykanie stycznika odpada), oraz przy okazji zrobić soft
    start.

    Kostkę U2008B znam od dawna, ale wyczytałem, że ludzie stosowali ją bez
    problemów właśnie do załączenia trafa. Trochę to dla mnie było dziwne, ale
    jak potwierdził znajomy elektronik, że sam osobiscie odpalił trafo 1kW na
    tej kości, to postanowiłem spróbować.

    Ok.. Zaraz po włączeniu, pierwsze chwile nic sie nie dzieje.
    Zaraz potem słychać krótkie brzęczenie w trafie po czym natychmiast pali
    bezpiecznik.
    Układ jest zmontowany wg aplikacji producenta. kondzioł od nóżki soft-start
    to 4u7 i jest tez włączona funkcja retriggering.

    Wiem, wiem... Mała asymetria załaczania trafa przy kolejnych półokresach, to
    powstawanie składowej stałej, która sie powiela i rosnie...
    No ale.. ludzie skladali, działa, dlaczego mieliby kłamać?
    Może jest jakiś haczyk, lub kwestia odpowiedniej, innej konfiguracji układu,
    o której nic nie wiem?

    Dzieki za wszelkie sugestie.
    Może zna ktoś jakiś inny sposób miekko i bezgłośnie załączać toroida?
    Jedyny inny sposób jaki mi na myśl przychodzi, to triak załączany w szczycie
    + termistor NTC w szereg.
    A fazowo... ?





    MuNiO - 04-12-2006 19:45

      a uklad opoznionego zalaczania poprzez rezystor nie wystarcza?




    arc - 04-12-2006 19:45

      >a uklad opoznionego zalaczania poprzez rezystor nie wystarcza?

    I czym miałbym ten rezystor zwierać? Triakiem?
    Przekaznik odpada - patrz tekst.

    Poza tym, pożar w obudowie subwoofera jest ostatnim zjawiskiem, jaki
    chciałbym w nim doświadczyć, na wskutek uszkodzenia elementu zwierającego tę
    baterię oporników.

    arc




    nuclear - 04-12-2006 19:45

     
    Użytkownik "arc" <arcu@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:el1p01$67n$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > >a uklad opoznionego zalaczania poprzez rezystor nie wystarcza?
    >
    > I czym miałbym ten rezystor zwierać? Triakiem?
    > Przekaznik odpada - patrz tekst.
    >
    a czemu nie?
    uzwyajac tego scalaka tez masz triaka, wiec różnica niewielka. A jak sie
    boisz o pożar, to wsadz miedzy te rezystory jakiś bimetal ;)





    arc - 06-12-2006 17:48

      > a czemu nie?
    > uzwyajac tego scalaka tez masz triaka, wiec różnica niewielka. A jak sie
    > boisz o pożar, to wsadz miedzy te rezystory jakiś bimetal ;)

    Bede potrzebowal dwoch - jeden od załączenia całości, drugi od zwierania
    baterii opornikow. Daj spokoj. Oporniki to proste, na pewno skuteczne i
    szeroko stosowane rozwiazanie, ale tez i prymitywne i "miejscochłonne".
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl
  • Design by flankerds.com