Nagły i niespodziewany pad ramu w laptopie
scx - 02-10-2006 21:45
Nagły i niespodziewany pad ramu w laptopie Witam
Wczoraj w nocy siedziałem przy moim wiekowym już laptopie (PII 400
Fujisu-Siemens) wszystko grało jak trzeba. Dziś włączam: a tu piiip piiiip
piiiip. Pomogł wyciągnięcie jednego z modułów ram-u, wygląda na to, że
siadł. Czyściłem, przekładałem, sprawdzałem BIOS, kombinowałem... nic, nie
działa i tyle.
Z jakiego powodu mogło to się stać? Przepięcie w sieci nie przeszłoby chyba
przez zasilacz - zresztą wtedy reszta też by padła. Elektryczność statyczna
też niezbyt - klapka pamięci zamknięta.
Więc co, tak samo z siebie? Jakieś wredne skrzaciki czy co?
Pozdrawiam
Miller Artur - 02-10-2006 22:45
Użytkownik "scx" <es_ce_iks@wu-pe.pe-el> napisał w wiadomości
news:1i9x1ctzqtd1i$.1omps7bk2eh0j$.dlg@40tude.net. ..
> Witam
>
> Wczoraj w nocy siedziałem przy moim wiekowym już laptopie (PII 400
> Fujisu-Siemens) wszystko grało jak trzeba. Dziś włączam: a tu piiip piiiip
> piiiip.
podziwiam osoby, które ze zdziwieniem stwierdzają ze "niespodziewanie padło"
i "wczoraj działało" :-) generalnie jak pada, to niespodziewanie. nie ma
skrzacika, ktory wychodzi i macha tabliczką "uważaj, spodziewaj sie, że
zaraz padnie". a ze "wczoraj działało" ? cóż, gratuluję spostrzegawczości i
kojarzenia faktów. jesli "wczoraj działało" a "dzisiaj nie działa" to
znaczy, że "sie popsuło" ("popsucie" to jest moment przejścia ze stanu
"działa" do stanu "nie działa")
a wracając do tematu - możesz dać komuś do analizy uwaloną kostkę, wtedy
dowiesz się co dokładnie padło. ale nie wiem czy ta informacja będzie warta
swojej ceny ;-)
pozdr
@
AlexY - 02-10-2006 22:45
Użytkownik scx napisał:
[..]
> Więc co, tak samo z siebie? Jakieś wredne skrzaciki czy co?
Nie ma to przypadkiem zwiazku z wczorajsza burza? Przez wrocek tez chyba
przeszla
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txthttp://ldhp715.immt.pwr.wroc.pl/~sapi/sieci/netykieta/
Pawel \O'Pajak\ - 02-10-2006 22:45
Powitanko,
> podziwiam osoby, które ze zdziwieniem stwierdzają ze "niespodziewanie padło"
> i "wczoraj działało" :-) generalnie jak pada, to niespodziewanie.
O ile w przypadku elementow mechanicznych, czy tez niektorych
elektronicznych (np. EPROMy, triaki (?), elektrolity) mozna sie padu
spodziewac. Jest okreslona ilosc zapisow, dopuszczalne czasy pracy itp.
Ale w przypadku RAMu zdziwienie autora watku jest jak najbardziej
sluszne. Taka pamiec powinna dzialac wieki. Jesli byla eksploatowana we
wlasciwych temp. i zasilaniu to IMHO nie ma fizycznych powodow do padu.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl <<<<*******
scx - 02-10-2006 23:45
Dnia Mon, 02 Oct 2006 22:16:59 +0200, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
> Ale w przypadku RAMu zdziwienie autora watku jest jak najbardziej
> sluszne. Taka pamiec powinna dzialac wieki. Jesli byla eksploatowana we
> wlasciwych temp. i zasilaniu to IMHO nie ma fizycznych powodow do padu.
Dokładnie o to mi chodzi - na moje oko pamięc nie ma prawa się ot tak
skopać. A jeśli poszło coś innego, co pociągnęło za sobą moduł, to wolałbym
wiedzieć co to było - żeby sytuacja nie powtórzyła się z nowym modułem
który będę musiał kupić (a ramy do laptopów, nawet starych, do tanich nie
należą...)
Pozdrawiam!
scx - 02-10-2006 23:45
Dnia Mon, 02 Oct 2006 22:08:05 +0200, AlexY napisał(a):
> Użytkownik scx napisał:
> [..]
>> Więc co, tak samo z siebie? Jakieś wredne skrzaciki czy co?
>
> Nie ma to przypadkiem zwiazku z wczorajsza burza? Przez wrocek tez chyba
> przeszla
Hmmm nie zauważyłem żadnej... no ale byłem na innym końcu wrocka.
Zresztą gdyby było jakieś przepięcie to w chacie mam duuuuużo bardziej
wrażliwego za zakłócenia sprzętu - np serwer posklejany taśmą i zbudowany
praktycznie ze złomu. Gdyby pojawiło się jakieś przepięcie, zdolne
uszkodzić tylko moduł pamięci w laptopie, to serwer chociaż by się
zawiesił...
J.F. - 03-10-2006 10:45
On Mon, 02 Oct 2006 22:16:59 +0200, Pawel "O'Pajak" wrote:
>Ale w przypadku RAMu zdziwienie autora watku jest jak najbardziej
>sluszne. Taka pamiec powinna dzialac wieki.
Kiedys trafilem na partie pamieci ktore padaly w ciagu miesiaca.
Ale to chyba jakas zla zalewa musiala byc czy inny blad montazu ..
>Jesli byla eksploatowana we
>wlasciwych temp. i zasilaniu to IMHO nie ma fizycznych powodow do padu.
A przeciez to sie nie stalo w nocy na wylaczonym.
No ale jakis drobny % czesci jednak pada, i bedzie to zjawisko
przypadkowe :-)
J.
Maciek - 03-10-2006 19:45
Pawel "O'Pajak" wrote:
> Taka pamiec powinna dzialac wieki. Jesli byla eksploatowana we
> wlasciwych temp. i zasilaniu to IMHO nie ma fizycznych powodow do padu.
>
Cześć!
Kiedyś czytałem, że nie jest tak całkiem nieskończony żywot
półprzewodników :-) Sam krzem wytrzyma naprawdę dużo ale obudowy po
około 25 latach ulegają depolimeryzacji. Ciągła wysoka temperatura
znacznie przyspiesza ten proces. Obudowy ulegną w końcu rozszczelnieniu
i wtedy zakończy się żywot scalaka.
Elementy przeznaczone do pracy w ekstremalnie różnych temperaturach
montuje się w ceramicznych obudowach.
Maciek
--
Odpowiadajac, zmien polobox na polbox
Miller Artur - 04-10-2006 18:45
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <opajak@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:efrs3u$8dm$1@inews.gazeta.pl...
> Powitanko,
>
> > podziwiam osoby, które ze zdziwieniem stwierdzają ze "niespodziewanie
padło"
> > i "wczoraj działało" :-) generalnie jak pada, to niespodziewanie.
>
> O ile w przypadku elementow mechanicznych, czy tez niektorych
> elektronicznych (np. EPROMy, triaki (?), elektrolity) mozna sie padu
> spodziewac. Jest okreslona ilosc zapisow, dopuszczalne czasy pracy itp.
> Ale w przypadku RAMu zdziwienie autora watku jest jak najbardziej
> sluszne. Taka pamiec powinna dzialac wieki. Jesli byla eksploatowana we
> wlasciwych temp. i zasilaniu to IMHO nie ma fizycznych powodow do padu.
>
powiedz to setkom, jesli nie tysiącom, ubitych SIMMów, DIMMów i innych
lądujących na śmietnikach ;-) Materiały, z których sa wykonane niestety nie
są doskonałe, technologie zastosowane też nie są idealne, bo nie dają
_idealnie_ powtarzalnych rezultatów. środowisko, w których zostały wykonane
nie było w 100% takie jak powinno być, struktura kryształów krzemu czy
innego arsenku czegośtam też mogła mieć wady, a warstwa tlenków też ma
jakieś tolerancje (czegokolwiek by te tolerancje nie dotyczyły). Do tego
dochodzą zjawiska korozji w miejscu łączenia różnych metali, czy tworzyw i
setki innych zjawisk doprowadzających do momentu, w którym zachowanie
elementu nie spełnia wymogów narzuconych przez nazwanie tego zachowania
"działaniem". nic nie jest wieczne, cokolwiek zaczeło działać, kiedyś
działać przestanie :)
tym optymistycznym akcentem ...
@
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl