Zabawy z fail-over (czyt. pomoc natychmiast potrzebna :P)
SzymonK - 02-03-2007 21:46
Zabawy z fail-over (czyt. pomoc natychmiast potrzebna :P)
Witam,
Dzisiaj sobie pomyśłałem, że fajnie będzie sobie przypiąc do serwera polskie IP. No dobrze, zarejestrowałem IP fail-over, po czym wyedytowałem /etc/conf.d/net tak:
config_eth0=( "91.xx.xx.xx netmask 255.255.255.0" "87.xx.xx.xx netmask 255.255.255.0" )
routes_eth0=( "default via 91.xx.xx.xx" )
Gdzie 91 to ofc francuski IP, a 87 polski. Wszystko fajnie /etc/init.d/net.eth0 restart i... boom. Serwer w ogóle przestał odpowiadać, na cokolwiek. Ping, ssh itd. No to do rescue i zamiana na starą wartość, czyli bez "87.xx.xx.xx netmask 255.255.255.0", reboot i... wciąż nic. Siedzę już pół dnia nad tym, nie wiem co się zepsuło, z /var/log/dmesg wygląda na to, że serwer się poprawnie uruchamia. Co mogłem zepsuć?
P.S. Gentoo czysty, 64-bitowy, nie ten z OVHm.
sLoDkI - 05-03-2007 10:58
Cytat:
(...)Co mogłem zepsuć?
Prawdopodobnie wcześniej coś w konfiguracji usług sieciowych. Dodanie IP-failover nic nie zmienia w ustawieniach dotychczasowego IP. Należy tylko dodać alias w konfiguracji i powinno być OK.
Proszę sprawdzić jeszcze raz konfigurację. Obstawiam, że zmienił Pan coś wcześniej, zapomniał zrestartować usług sieciowych i w tym momencie to wyszło.
Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl