Pokrewne
menu      prośba o pomoc w zidentyfikowaniu elementu
menu      C++
menu      2 domeny na tym samym koncie
menu      Aktualizacja z PHP 4 na PHP 5...
menu      Przetwornica 12V DC -> 20 V DC
menu      Problem z moca
menu      Błąd podczas logowania
menu      problem z przegrzewajaca sie plyta glowna
menu      SuperPlan BestOF jaki model dysku ?
menu      Wysyłane maile nie dochodzą do wszystkich adresatów
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • chude.opx.pl
  • Zidentyfikujecie mi diodę?





    Jarek P. - 11-01-2007 23:45
    Zidentyfikujecie mi diodę?
      Grupo poratuj!

    Dioda prostownicza (chyba), wyglądająca wypisz wymaluj jak
    pamiętane przez starszych elektroników BYP401-100: czarny walec,
    czerwony pasek, jedyne odstępstwo to na diodzie naniesione litery
    DB.
    BYP401-100 nie jest to na pewno, ponieważ ona miała 100V max.
    napięcia wstecznego, a ta moja pracowała w powielaczu WN od
    drukarki laserowej.

    Pomożecie?

    J.





    Adam Wysocki - 11-01-2007 23:45

      Spinacz biurowy, Jarek P. <jarek[kropka]p@gazeta.pl>!

    > Dioda prostownicza (chyba), wyglądająca wypisz wymaluj jak

    A nie możesz kupić jakiejś wypasionej, na napięcie i prąd, jakie na
    pewno nie wystąpią w tym powielaczu? :)

    Po której to jest stronie? Wysokonapięciowej?

    --
    Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
    znalazłem kawałek psiej szczęki i wydłubałem z niej ząb (C) Kojot CB




    Jarek P. - 11-01-2007 23:45

      Adam Wysocki <gophi.at.chmurka.net@nospam.invalid> wrote:

    > A nie możesz kupić jakiejś wypasionej, na napięcie i prąd,
    > jakie na
    > pewno nie wystąpią w tym powielaczu? :)

    Teoretycznie tak, ale miałem nadzieję, że te literki DB i
    czerwony pasek komuś cos powiedzą i wymienię na pewniaka.

    > Po której to jest stronie? Wysokonapięciowej?

    Tak, to taki typowy powielacz diodowo pojemnościowy, kondensatory
    są na 3kV każdy, więc diody też by chyba musiały być mniej więcej
    tego rzędu wielkości.

    J.




    lwh - 11-01-2007 23:45

     
    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:eo68lg$vf4$1@node4.news.atman.pl...
    > Tak, to taki typowy powielacz diodowo pojemnościowy, kondensatory są na
    > 3kV każdy, więc diody też by chyba musiały być mniej więcej tego rzędu
    > wielkości.

    To wsadź na 2kV, bo na większe będzie trudno dostać
    http://www.tme.pl/katalog/index.phtm...j=RGP02-20E-GI





    Adam Wysocki - 12-01-2007 00:45

      Spinacz biurowy, lwh <l@vp.pl>!

    > To wsadź na 2kV, bo na większe będzie trudno dostać

    Albo dwie szeregowo na 2 kV plus jakieś rezystory równolegle do każdej
    diody, żeby wyrównać rezystancję (rezystancja wsteczna diod nawet z tej
    samej serii potrafi być... Różna).

    --
    Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
    Wznieśmy toast za wszystkie biedne dzieci, które wsiąknęły w pościel




    Bogdan Gutknecht - 12-01-2007 10:45

      >
    > Albo dwie szeregowo na 2 kV plus jakieś rezystory równolegle do każdej
    > diody, żeby wyrównać rezystancję (rezystancja wsteczna diod nawet z tej
    > samej serii potrafi być... Różna).
    >

    Cooo??? Rezystory wyrównujące przy szeregowym łączeniu diod? Elektroniczna
    mizerykordia - żeby ta gorsza się krócej męczyła?




    Marek Lewandowski - 12-01-2007 17:45

      Bogdan Gutknecht wrote:

    > Cooo??? Rezystory wyrównujące przy szeregowym łączeniu diod?

    oczywiście.

    > Elektroniczna
    > mizerykordia - żeby ta gorsza się krócej męczyła?

    nie, żeby ta słabsza nie przebiła tej lepszej.
    (rezystory dopina się równolegle do diod)

    --
    Marek Lewandowski
    ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
    my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
    my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com




    Bogdan Gutknecht - 12-01-2007 17:45

      >nie, żeby ta słabsza nie przebiła tej lepszej.
    >(rezystory dopina się równolegle do diod)

    Przypuśćmy, że mamy dwie diody pracujące w okolicy napięcia przebicia. Mają
    inne to napięcie, ale zbliżone. Np. 400 i 600 V. Moc wydzielana na lepszej
    jest 1,5 raza większa niż na słabszej. Chcemy jej pomóc. Dajemy rezystory
    wyrównujące, aby moc zmalała o 10%, czyli napięcie spadło do 550 V. Na tej
    słabszej wzrasta do 450 V. Przy pracy w okolicach kolana charakterystyki
    spowodowałoby to znaczny wzrost prądu i rozwalenie tej słabszej. I to dla
    zmniejszenia mocy na tej lepszej zaledwie o 10 %.
    Nie sądzę, żeby to było dobre rozwiązanie.




    nuclear - 12-01-2007 21:45

     
    >
    > Przypuśćmy, że mamy dwie diody pracujące w okolicy napięcia przebicia.
    > Mają
    > inne to napięcie, ale zbliżone. Np. 400 i 600 V. Moc wydzielana na lepszej
    > jest 1,5 raza większa niż na słabszej. Chcemy jej pomóc. Dajemy rezystory
    > wyrównujące, aby moc zmalała o 10%, czyli napięcie spadło do 550 V. Na tej
    > słabszej wzrasta do 450 V. Przy pracy w okolicach kolana charakterystyki
    > spowodowałoby to znaczny wzrost prądu i rozwalenie tej słabszej. I to dla
    > zmniejszenia mocy na tej lepszej zaledwie o 10 %.
    > Nie sądzę, żeby to było dobre rozwiązanie.
    >

    ale zaraz, o czym tu mowimy? o moc wydzielanej na diodzie w pracy zaporowej?
    toć to kpina ;)
    w tej chwili nie kojarze jakiego rzedu są rezystancje diod w w kierunku
    zaporowym, ale zalozmy ze jdna ma 10 M a druga 20M ;) wtedy gdy wezmiemy
    takie diody podlaczymy szeregowo do napiecia 3kV, to na jednej sie odlozy
    2kV a na drugiej 1kV - ta pierwsza moze tego nie przezyc. w takiej sytuacji
    bierzemy odpowiednie rezystory (np 1M) i podlaczamy równolegle do kazdej z
    diod. w takiej sytuacji wymuszają one napiecie 1.5kV na kazdej z diod i jest
    juz pewne ;)




    lwh - 12-01-2007 21:45

     
    Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:eo8itf$eft$1@news.onet.pl...

    > diod. w takiej sytuacji wymuszają one napiecie 1.5kV na kazdej z diod i
    > jest juz pewne ;)

    W przypadku niskopradowych wysokonapięciowych diod stosowanie oporników
    wyrównawczych jest bez sensu
    Tak się robiło dawno temu dla diod germanowych na duże prądy
    Opornik , który wytrzyma 2kV jest wielokrotnie większy od diody w obudowie
    DO15 i wielokrotnie droższy
    Diody mają właściwości lawinowe
    Jeśli w rzeczonym przypadku użyjemy np. dwóch diod 1N4007 i jedna wytrzyma
    1kV a druga 1,5kV to połączone szeregowo wytrzymają 2,5kV,po czym wystąpi
    efekt lawinowy (jak diodach zenera). Poniżej tego sumacyjnego napięcia nic
    się diodom nie stanie.

    Dla lepszej wyobraźni specjalistom od mikroporcesorow polecam rozważenie
    wytrzymałości dwóch diod Zenera połączonych szeregowo. Jedna niech będzie na
    3V3, druga na 5V1. Jak one się zachowają poniżej napięcia 8V ?




    lwh - 12-01-2007 21:45

     
    Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:eo8itf$eft$1@news.onet.pl...

    Przy szybkich zmianach większym problemem mogą być różne pojemności diod
    połączonych szeregowo
    Jeśli dioda wytrzymuje bardzo małe prądy, prąd przeładowania drugiej diody
    może słabszą zniszczyć.
    Czasami do diod dodaje się kondensator z ograniczającym jego prąd szeregowym
    opornikiem.
    Przy 50Hz lub diodach na duże prądy należy to zaniedbać.




    Marek Lewandowski - 12-01-2007 23:45

      Bogdan Gutknecht wrote:

    > >nie, żeby ta słabsza nie przebiła tej lepszej.
    > >(rezystory dopina się równolegle do diod)

    > Przypuśćmy, że mamy dwie diody pracujące w okolicy napięcia przebicia. Mają
    > inne to napięcie, ale zbliżone. Np. 400 i 600 V. Moc wydzielana na lepszej
    > jest 1,5 raza większa niż na słabszej. Chcemy jej pomóc.

    Co Ty kombinujesz?!

    masz dwie diody na 500V i prostujesz 900V. Jedna dioda jest ciut
    cieplejsza od drugiej, więc jak pierwsza w zaporowym kierunku puszcza
    przy 450V 100uA, to drga 150uA. Napięcie przestaje dzielić się
    równo, prąd stabilizuje się na 120uA i 600V:400V (wartości podaję
    tak na pałę, jak chcesz, to policz sobie jakiś przypadek
    dokładnie), przy 600V zaporowego dioda zaczyna przewodzić lawinowo,
    druga dioda dostaje >500V i też idzie w dym.
    Dodajesz rezystory równolegle do diod, aby skompensować wpływ
    nierówności charakterystyk, w tym przypadku dodanie 2.7MOhm zmniejszy
    rozjazd do bezpiecznej wartości.

    --
    Marek Lewandowski
    ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
    my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
    my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com




    J.F. - 12-01-2007 23:45

      On 12 Jan 2007 13:57:10 -0800, Marek Lewandowski wrote:
    >masz dwie diody na 500V i prostujesz 900V. Jedna dioda jest ciut
    >cieplejsza od drugiej, więc jak pierwsza w zaporowym kierunku puszcza
    >przy 450V 100uA, to drga 150uA. Napięcie przestaje dzielić się
    >równo, prąd stabilizuje się na 120uA i 600V:400V (wartości podaję
    >tak na pałę, jak chcesz, to policz sobie jakiś przypadek
    >dokładnie), przy 600V zaporowego dioda zaczyna przewodzić lawinowo,
    >druga dioda dostaje >500V i też idzie w dym.

    Zaraz zaraz Marku - aby na pewno tak to dziala ?
    Przeciez lawina wymaga napiecia, jak spadnie ponizej
    tych 600 to proces sie zatrzymuje.
    Hm, a moze potrafisz zrobic generator na dwoch diodach ?

    Natomiast skutek uboczny - na drugiej wydziela sie 48mW,
    a na pierwszej 72mW. I ta pierwsza sie grzeje, byc moze nadmiernie ..

    J.




    Marek Lewandowski - 13-01-2007 00:45

      J. F. wrote:

    > Zaraz zaraz Marku - aby na pewno tak to dziala ?
    > Przeciez lawina wymaga napiecia, jak spadnie ponizej
    > tych 600 to proces sie zatrzymuje.

    założyłem, że dioda zostanie uszkodzona.

    > Hm, a moze potrafisz zrobic generator na dwoch diodach?

    > Natomiast skutek uboczny - na drugiej wydziela sie 48mW,
    > a na pierwszej 72mW. I ta pierwsza sie grzeje, byc moze nadmiernie ..

    wiesz przecież, że wartości wziąłem z sufitu do zobrazowania
    mechanizmu, więc nazwijmy to, że jedna się grzeje 50% więcej niż
    druga.

    --
    Marek Lewandowski
    ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl
    my gallery: http://www.pbase.com/mareklew
    my kind-of-a-blog: http://lockaphoto.stufftoread.com




    J.F. - 13-01-2007 01:45

      On 12 Jan 2007 15:21:54 -0800, Marek Lewandowski wrote:
    >J. F. wrote:
    >> Zaraz zaraz Marku - aby na pewno tak to dziala ?
    >> Przeciez lawina wymaga napiecia, jak spadnie ponizej
    >> tych 600 to proces sie zatrzymuje.
    >
    >założyłem, że dioda zostanie uszkodzona.

    Ale czy do uszkodzenia w ogole dojdzie w taki sposob ?

    Hm, jak myslicie, czy np na dwoh zenerkach 15V to
    sie da zademostrowac ? Tzn bardzo gwaltowny przyrost pradu,
    moze oscylacje ..

    J.




    lwh - 13-01-2007 20:18

     
    Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ja9gq25ijd3vlemhvi9j6thv7p5n5nlcbl@4ax.com...
    > Hm, jak myslicie, czy np na dwoh zenerkach 15V to
    > sie da zademostrowac ? Tzn bardzo gwaltowny przyrost pradu,
    > moze oscylacje ..

    Wg mnie omawiane oporniki są zbędne. Nic nie poprawią.
    Przy germanowych wysokoprądowych diodach, a nawet krzemowych (ale na prądy
    >1kA) opornik się opłaca dać. Opłaca się w przypadkach gdy prąd lawinowy
    jest niewiele większy od prądu upływu.
    W normalnej diodzie 1N4007 prąd zwrotny z trudem zbliży się do mikroampera
    przy kilowolcie.
    Niech nawet w drugiej będzie 1mA przy >1kV. Rozkład napięć będzie taki jak z
    wynika z ich nieliniowości. Żadnej tylko z powodu napięcia szlag nie trafi
    Dla lepszej wyobraźni proponuję analizę zachowania diody Zenera 33V z
    szeregową krzemową diodą przewodzącą (0,7V ?) Którą szlag trafi ? Zenerkę
    czy zwykła przy <33V ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl
  • Design by flankerds.com