FATAL: Could not load /lib/modules/2.6.24.5-grsec-xxxx-grs-ipv4-32/modules.dep
przemjaskier - 17-10-2008 18:43
FATAL: Could not load /lib/modules/2.6.24.5-grsec-xxxx-grs-ipv4-32/modules.dep
Ubuntu 8.04.1 serwer.
Taki blad dostaje po probie wywolania "modprobe ip_queue".
Czy to przez to, ze kernele OVH nie pozwalaja na ladowanie modulow, czy po prostu sciezki sa niekompletne?
Musze miec ten modul. Co robic w tej sytuacji? Uzywacie domyslnych kerneli z dystrybucji Ubuntu? Inne wyjscia?
Mam takie watpliwosci:
1. Mam wszystko na software Raid 0. Jak wtedy bedzie z bootowaniem?
2. Czy rzeczywiscie warto uzerac sie z kernelem OVH, ktory jest tak okaleczony? Czy na pewno jest bezpieczniejszy niz ten update'owany czesto przez cale team Debian/Ubuntu?
Probowal ktos sobie radzic z podobna sytuacja? Bede wdzieczny za feedback, zanim strace czas na walke z tym.
TIA
borec - 17-10-2008 19:00
Cytat:
Ubuntu 8.04.1 serwer.
Taki blad dostaje po probie wywolania "modprobe ip_queue".
Czy to przez to, ze kernele OVH nie pozwalaja na ladowanie modulow, czy po prostu sciezki sa niekompletne?
# CONFIG_MODULES is not set
Cytat:
Musze miec ten modul. Co robic w tej sytuacji?
Skompilować jądro samemu, możesz użyć configa OVH i dodać to co potrzebujesz.
Cytat:
1. Mam wszystko na software Raid 0. Jak wtedy bedzie z bootowaniem?
Google zna
odpowiedź.
Cytat:
2. Czy rzeczywiscie warto uzerac sie z kernelem OVH, ktory jest tak okaleczony? Czy na pewno jest bezpieczniejszy niz ten update'owany czesto przez cale team Debian/Ubuntu?
1. Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest okaleczony? Uważasz że IP queue to jest podstawowa funkcja dla każdego systemu?
2. Teamy Debian/Ubuntu przygotowują jądra tak, aby dało się je odpalić na każdym (większości) możliwym sprzęcie (zwykle domowym). Natomiast OVH przygotowuje bezpieczne (grsec) jądra dostosowane do sprzętu serwerów, a więc o wieeele bardziej zoptymalizowane.
Co do samego teamu Debiana, to pozwól że przypomnę (złośliwie) co zrobili swego czasu z
OpenSSL.
heniec - 17-10-2008 22:17
Cytat:
Co do samego teamu Debiana, to pozwól że przypomnę (złośliwie) co zrobili swego czasu z OpenSSL.
Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma :p
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl