Lampy mocy 6P3S-E zamiast 6L6GC we wzmacniaczu gitarowym?
Orzel - 27-11-2006 12:46
Lampy mocy 6P3S-E zamiast 6L6GC we wzmacniaczu gitarowym? Uzyskałem informację że 6P3S-E to odpowiednik 6L6GC...
6P3S-E maja ponoć trochę mniejszą moc...
Zastanawiam się czy zastosowanie takich lamp może
spowodować jakieś uszkodzenia wzmacniacza?
Wzmacniacz to Fender Hot Rod Deville i producent
zaleca do niego wlasnie 6L6GC. Tyle że 6L6 to 80zł za
sztukę a 6P3SE to 20zł.
Orzeł
Wmak - 27-11-2006 14:45
Bajecznymi opisami, np. z tej strony:
http://www.soundman.com.pl/lampy/gt.htmlnie przejmuj się - zresztą, gdy ceny zobaczysz, to Ci przejdzie.
Przed prawie pół wiekiem lampy 6P3S i 6L6 stosowałem zamiennie, nie było
problemów.
Rosyjska i polska były "zerżnięte" z amerykańskiej.
Wetknij i jeśli wzmacniacz ma regulację, dobierz prądy spoczynkowe.
Jeśli nie ma regulacji, upewnij się, czy anoda nie świeci na czerwono.
Posłuchasz - ocenisz.
Możesz jeszcze poszukać EL34 - trzeba połączyć dwie końcówki w podstawce.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
Ukaniu - 27-11-2006 15:45
Użytkownik " Wmak" <wmak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:eken94$nig$1@inews.gazeta.pl...
> Przed prawie pół wiekiem lampy 6P3S i 6L6 stosowałem zamiennie, nie było
> problemów.
6L6 a 6L6GC to dwie różne lampy szczególnie jeśli chodzi o dopuszczalną moc
strat i prądy - 6P3S ma prawie połowę mniejsze. Jeśli chodzi o 6L6 owszem.
6P3S ludzie katują mocno jednak nie bez uszczerbku na trwałości, i ja ma
zmienić ją 4x częściej to nie ma interesu w tym.
Pozdrawiam Łukasz
Ukaniu - 27-11-2006 16:46
Użytkownik "Ukaniu" <l99ukaszWYWAL_TO@gazSeta.pl> napisał w wiadomości
news:eketgs$5qo$1@atlantis.news.tpi.pl...
Teraz tłumacze sz polskiego na nasze ;-) (nie da się pisac posta i gadać
przez telefon)
6L6 a 6L6GC to dwie różne lampy szczególnie jeśli chodzi o dopuszczalną moc
strat i prądy elektrod. Wersja GC = wzmocniona.
6P3S jest podobna do 6L6 a w porówaniu do 6L6GC ma prawie połowę mniejsze
parametry dopuszczalne (np Ua max i Pa).
6P3S ludzie katują mocno wstawiając i za EL34 i za 6L6GC jednak nie bez
uszczerbku na trwałości.
Być może lampa da sobie radę, ale nie wiemy jak wysilona w układzie jest ta
GC i nie wiadomo czy nie skróci się znacząco życia 6P3S (pewnie się skróci
skoro w fabryce wstawili GC) wtedy nie ma sensu wymiana.
Pozdrawiam Łukasz
Orzel - 27-11-2006 20:45
> 6L6 a 6L6GC to dwie różne lampy szczególnie jeśli chodzi o dopuszczalną moc
> strat i prądy elektrod. Wersja GC = wzmocniona.
> 6P3S jest podobna do 6L6 a w porówaniu do 6L6GC ma prawie połowę mniejsze
> parametry dopuszczalne (np Ua max i Pa).
> Pozdrawiam Łukasz
Znalazłem stronkę w sieci poświęconą temu wzmacniaczowi. Ogolnie
mowa jest
o Fenderze Hot Rod Deluxe ( 40W ) ale jest też dużo odniesień do
mojego modelu
Hot Rod Deville ( 60W ). Jest tam min napisane:
.....The Hot Rod amps have a plate voltage of around 430V (Deluxe) or
475V (Deville). They were designed to be used with 6L6GC tubes, which
can handle 500 volts/30 watts on the plates, and 450 volts/5 watts on
the screen. Lets take a look at the other 6L6 variations and see
exactly how they differ...
i tak niewiele z tego kumam ale fachowcowi pewnie coś mówi;)
stronka jest tu:
http://studentweb.eku.edu/justin_holton/bias.html#tubes
Jacek Maciejewski - 27-11-2006 20:45
Dnia 27 Nov 2006 10:33:53 -0800, Orzel napisał(a):
> Lets take a look at the other 6L6 variations and see
> exactly how they differ...
No, no i zaczęło się robić ciekawe. Czemu przestałeś cytować ? :)
--
Jacek
Ukaniu - 27-11-2006 23:45
Użytkownik "Orzel" <tomek.rzad@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1164652433.639473.323440@l12g2000cwl.googlegr oups.com...
.....The Hot Rod amps have a plate voltage of around 430V (Deluxe) or
475V (Deville). They were designed to be used with 6L6GC tubes, which
can handle 500 volts/30 watts on the plates, and 450 volts/5 watts on
the screen. Lets take a look at the other 6L6 variations and see
exactly how they differ...
Ja bym nie wstawiał 6P3S są za małe. Owszem o ile się nie przebiją (raczej
napewno nie) to będą jakoś działały. Ale prawie 2x powyżej dopuszczalnych
parametrów pracy. Brzmienie też ucierpi.
Wstaw dokładnie 6L6GC i to nie jakieś badziewie a pochodzi dłużej.
Pozdrawiam Łukasz
Orzel - 29-11-2006 09:46
> Wstaw dokładnie 6L6GC i to nie jakieś badziewie a pochodzi dłużej.
> Pozdrawiam Łukasz
Tak zrobiłem. Kupiłem wczoraj 6L6EH. sygnowane przez firmę
Electro-harmonix;)
http://www.kisielewski.com.pl/html/6l6eh.html
PAndy - 29-11-2006 11:45
"Orzel" <tomek.rzad@gmail.com> wrote in message
news:1164789361.694106.199950@l39g2000cwd.googlegr oups.com...
> Wstaw dokładnie 6L6GC i to nie jakieś badziewie a pochodzi dłużej.
> Pozdrawiam Łukasz
Tak zrobiłem. Kupiłem wczoraj 6L6EH. sygnowane przez firmę
Electro-harmonix;)
http://www.kisielewski.com.pl/html/6l6eh.htmlA nastepnym razem kup sobie komputer albo procesor efektow i solidny
wmzacniacz na tranzystorach, w efekcie wlacz tube overdrive i tube
warmer i bedziesz mial klasyczne "lampowe" brzmienie - mozna tez
zapuscic jakis convolver i wtedy to juz zupelnie bedzie markowy fender
albo marshal... LOL
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl