oświetlenie na pilota
Marek - 02-10-2006 01:46
oświetlenie na pilota Wymieniam instalację elektryczną, a że jestem trochę leniwy przydałoby się
zrobić sterowanie oświetleniem na jakiegos pilota. Może być radioy od
samochodu.Do sterowania będzie 5 żaówek w 3 lampach. Zastanawiam się jak to
w miarę tanio i przede wszystkim szybko (bezwysiłkowość jest podstawowym
kryterium wyboru rozwiązania=prawie gotowce pożądane) to zrobić. Całe
"ustrojstwo" ma się zmieścić w typowej puszcze pod typowym wyłącznikiem. Ma
ktoś jakiś pomysł? Na teraz przyszło mi do głowy zastosowanie jakiegoś
gotowego odbiornika i przekaźnika spolaryzowany.Żadnej regulacji natężenia
oświetlenia nie potrzebuję.
--
Marek
Adam Dybkowski - 02-10-2006 01:46
Marek napisał(a):
> Wymieniam instalację elektryczną, a że jestem trochę leniwy przydałoby się
> zrobić sterowanie oświetleniem na jakiegos pilota. Może być radioy od
> samochodu.Do sterowania będzie 5 żaówek w 3 lampach.
Idź do marketu budowlanego (ew. sklepu internetowego) i kup gotowe
podtynkowe włączniki oświetlenia na pilota IR. Jeżeli sam wymodzisz a
potem nie daj Boże spali się cała chałupa, będziesz mógł tylko sobie w
brodę pluć. Często w TV w wiadomościach o różnych pożarach mówią o
"spięciu w instalacji elektrycznej" jako prawdopodobnej przyczynie
pożaru. Kup gotowy klocek z certyfikatem CE, będziesz spał spokojnie.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
J.F. - 02-10-2006 10:45
On Mon, 02 Oct 2006 01:07:00 +0200, Adam Dybkowski wrote:
>Idź do marketu budowlanego (ew. sklepu internetowego) i kup gotowe
>podtynkowe włączniki oświetlenia na pilota IR. Jeżeli sam wymodzisz a
>potem nie daj Boże spali się cała chałupa, będziesz mógł tylko sobie w
>brodę pluć. Często w TV w wiadomościach o różnych pożarach mówią o
>"spięciu w instalacji elektrycznej" jako prawdopodobnej przyczynie
>pożaru. Kup gotowy klocek z certyfikatem CE, będziesz spał spokojnie.
Adamie, pewny jestes ?
Toz ten gotowy klocek bedzie z Chin, a jego CE to zoltym palcem pisane
:-)
J.
szogun - 02-10-2006 16:45
J.F. napisał(a):
> On Mon, 02 Oct 2006 01:07:00 +0200, Adam Dybkowski wrote:
mie, pewny jestes ?
>
> Toz ten gotowy klocek bedzie z Chin, a jego CE to zoltym palcem pisane
Witam
bo to CE w tym wypadku znaczy "China Export" ;)
pozdrawiam
leo
Jacek \Plumpi\ - 02-10-2006 17:45
> bo to CE w tym wypadku znaczy "China Export" ;)
ROTFL
Jacek "Plumpi"
wrr - 02-10-2006 20:45
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości
news:efr9tb$r40$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> bo to CE w tym wypadku znaczy "China Export" ;)
>
> ROTFL
Nie znałeś tego ?
Od jakiegoś czasu "mędrcy" w UE dochodzą do wniosku, ze "China Export"
trzeba zlikwidować, bo nie przyniósł zamierzonych celów (ochrona rynku) , a
jedynie utrudnia produkcje europejskim wytwórcom.
Mam nadzieję, że w najbliższych latach zapomnimy o CE.
pawelj - 02-10-2006 21:45
> Idź do marketu budowlanego (ew. sklepu internetowego) i kup gotowe
> podtynkowe włączniki oświetlenia na pilota IR. Jeżeli sam wymodzisz a
> potem nie daj Boże spali się cała chałupa, będziesz mógł tylko sobie w
> brodę pluć. Często w TV w wiadomościach o różnych pożarach mówią o
> "spięciu w instalacji elektrycznej" jako prawdopodobnej przyczynie pożaru.
> Kup gotowy klocek z certyfikatem CE, będziesz spał spokojnie.
Oj ja też tak myślałem i zakupiłem wyłącznik czasowy - automat schodowy.
Krajowy nawet mi się trafił. I po 8 miesiącach używania nagle w nocy światło
zaczęło mi na pół gwizka świecić. Moja czasówka zapaliła się żywym ogniem.
Dobrze, że w garażu blaszaku - choć i tak upałiło ok 1,5 m izolacji na
kablu.
A gdyby to w domu było....
A ja fabryce zawierzyłem.
--
PawełJ
Slawomir Sidor - 02-10-2006 23:45
>potem nie daj Boże spali się cała chałupa, będziesz mógł tylko sobie w
>brodę pluć.
Rozumiem, że u Ciebie nie ma bezpieczników.
--
Slawomir Sidor N 51 58.1385 E020 09.1966
Adam Dybkowski - 02-10-2006 23:45
szogun napisał(a):
>> Toz ten gotowy klocek bedzie z Chin, a jego CE to zoltym palcem pisane
> bo to CE w tym wypadku znaczy "China Export" ;)
Jasne. Ale udanie się ze swoim prawnikiem do sprzedawcy czy importera
może poskutkować chociażby procesem o odszkodowanie. Chinole-producenci
za nic nie odpowiedzą, bo za znaczek CE i jego zgodność z prawdą
odpowiada podmiot wprowadzający produkt do sprzedaży na rynku europejskim.
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Gibol - 04-10-2006 23:45
Pewnie że u niego nie ma! Jak kupił polski włącznik to pewnie polskie
gwoździe też siedzą koło licznika ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl