Rozrusznik od skutera.
Jarek - 15-10-2006 21:45
Rozrusznik od skutera. Czy ktoś się orientuje ile wat ma taki rozrusznik i czy można go zaadaptować
jako alternator??
Z góry dziękuje za odpowiedź.
J.F. - 15-10-2006 22:45
On Sun, 15 Oct 2006 21:39:09 +0200, Jarek wrote:
>Czy ktoś się orientuje ile wat ma taki rozrusznik i czy można go zaadaptować
>jako alternator??
Na skuterach to sie nie znam, ale po samochodach sadzac:
-moc to najlatwiej oszacowac po akumulatorze - da 20A ? 12V ? to 250W
-to jest moc krotkotrwala, dluzsza praca go przegrzeje.
-lozyska na tulejkach i szczotki tez nie sprzyjaja trwalosci.
-to nie bedzie alternator tylko pradnica. W dodatku szeregowa - czyli
o wscieklej ch-ce.
Alternator samochowy na szrocie to ok 100zl, a moc rzedy 400-1000W.
A moze nawet wiecej jak podniesiesz napiecie ponad 12V.
J.
Jarek - 16-10-2006 15:45
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:u855j2tclrvv4kvbehgo8u6lk5tm8svje5@4ax.com...
> -to nie bedzie alternator tylko pradnica. W dodatku szeregowa - czyli
> o wscieklej ch-ce.
Wiem że to nie jest super pomysł ale wynikł on z braku miejsca... a
mianowicie... mam zamiar w swoim romeciku zamontować silnik który będzie
pełnił role rozrusznika i prądnicy i tak się zastanawiam jaki silnik
zastosować żeby ruszył tłokiem... stawiam że 100W spokojnie wystarczy...
> Alternator samochowy na szrocie to ok 100zl, a moc rzedy 400-1000W.
> A moze nawet wiecej jak podniesiesz napiecie ponad 12V.
takim alternator to mi nie potrzebny :-)
--
Pozdrawiam Jarek O.
J.F. - 17-10-2006 12:45
On Mon, 16 Oct 2006 14:56:47 +0200, Jarek wrote:
>Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>> -to nie bedzie alternator tylko pradnica. W dodatku szeregowa - czyli
>> o wscieklej ch-ce.
>
>Wiem że to nie jest super pomysł ale wynikł on z braku miejsca... a
>mianowicie... mam zamiar w swoim romeciku zamontować silnik który będzie
>pełnił role rozrusznika i prądnicy i tak się zastanawiam jaki silnik
>zastosować żeby ruszył tłokiem... stawiam że 100W spokojnie wystarczy...
Szanse ma, ale to jeszcze trzeba moment po zboju, albo przekladnie.
Nie bedzie to latwe do zrobienia.
J.
Jarek - 17-10-2006 15:45
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ka9j2hf7jqh0lmid7j8ds4d93m8lhu2en@4ax.com...
> Szanse ma, ale to jeszcze trzeba moment po zboju, albo przekladnie.
"moment po zboju"??
przekładnia będzie pomiędzy wałkiem starego "kopniaka" a silnikiem... chce
zrobić taką żeby na tym "kopniaku" były miejwięcej 1,5-2 obr/sek
--
Pozdrawiam Jarek O.
J.F. - 17-10-2006 18:45
On Tue, 17 Oct 2006 14:56:52 +0200, Jarek wrote:
>Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>news:9ka9j2hf7jqh0lmid7j8ds4d93m8lhu2en@4ax.com.. .
>
>> Szanse ma, ale to jeszcze trzeba moment po zboju, albo przekladnie.
>
>"moment po zboju"??
po zbóju :-)
>przekładnia będzie pomiędzy wałkiem starego "kopniaka" a silnikiem... chce
>zrobić taką żeby na tym "kopniaku" były miejwięcej 1,5-2 obr/sek
I to ma byc jednoczesnie pradnica ? To wietrze duze klopoty.
J.
Jarek - 17-10-2006 20:45
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hh0aj29fh06772cu1g25u0ifrvs4gfq3pd@4ax.com...
> I to ma byc jednoczesnie pradnica ? To wietrze duze klopoty.
Za niskie obroty?? Wiesz to ma być tylko takie lekkie doładowanie żeby za
szybko od tego odpalania aku nie padł... wydajności super nie musi mieć...
--
Pozdrawiam Jarek O.
AW - 18-10-2006 10:45
Jarek napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:hh0aj29fh06772cu1g25u0ifrvs4gfq3pd@4ax.com...
>
>> I to ma byc jednoczesnie pradnica ? To wietrze duze klopoty.
>
> Za niskie obroty?? Wiesz to ma być tylko takie lekkie doładowanie żeby za
> szybko od tego odpalania aku nie padł... wydajności super nie musi mieć...
>
A zapłon też przerabiasz, czy zostawiasz stary iskrownikowy?
Jeśli tak, to MSZ prostrzym i pewniejszym rozwiązaniem będzie ładowanie
aku z fabrycznej prądnicy. Tak czy siak będziesz potrzebował
przetwornicy do ładowania, więc bądź miłościw dla rozrusznika i pozwól
mu czasem odpocząć. Nie wiem jakią konstrukcję mają takie rozruszniczki,
ale jeśli siedzi w nich przekładnia planetarna, to przy kilku obrotach
wału wirnik może mieć kilkadziesiąt obrotów. Co będzie jak wykręcisz
silnik do 3000obr/min? Samochodowe rozruszniki bywają wielkości szklanki
(no, trochę dłuższe) i siedzi w nich przekładnia planetarna, której
jedno z kół zębatych jest plastikowe (VW Passat 1,8). Rozbierałem go po
zacięciu się bendiksa - wypalony plastik, granatowy rdzeń wirnika i
czarne uzwojenia...
Rozrusznik w roli prądnicy? Odradzam.
AW
Jarek - 18-10-2006 15:45
Użytkownik "AW" <bigwitek@poczta_kropka_onet.pl> napisał w wiadomości
news:eh4m9n$eeb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A zapłon też przerabiasz, czy zostawiasz stary iskrownikowy?
> Jeśli tak, to MSZ prostrzym i pewniejszym rozwiązaniem będzie ładowanie
> aku z fabrycznej prądnicy.
O ile dobrze pamiętam to fabryczna ma 6V i 20W :-) więc to nie wchodzi w
gre...
Nie wiem jakią konstrukcję mają takie rozruszniczki,
> ale jeśli siedzi w nich przekładnia planetarna, to przy kilku obrotach
> wału wirnik może mieć kilkadziesiąt obrotów. Co będzie jak wykręcisz
> silnik do 3000obr/min?
Jako rozrusznik ma być silnik prądu stałego a pytanie o rozrusznik było bo
chciałem wiedzieć miej więcej ilu wat potrzebuje żeby rozkręcić silnik
50ccm...
--
Pozdrawiam Jarek O.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl