Pokrewne
menu      Przekierowanie -miało być za kilka minut
menu      RPS + debian i update do lenny
menu      profil narożny do obudowy
menu      Jak oni to zrobili
menu      Kamera CCD + LCD TFT
menu      Błagam o pomoc/wycenę...
menu      Telewizor lcd
menu      pytanie o rezystory
menu      PHP obiektowy
menu      Porblem z połączeniem poprzez SSH
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • exclamation.htw.pl
  • stroboskop?





    nuclear - 13-03-2007 15:45
    stroboskop?
      witam, tak sobie pomyłsałem ze zrobie stroboskop, no i wpadł mi pewnien
    pomysł - jak wiadomo jest kondensator, który rozładowujemy w mmomencie
    błysku, a tak to sie ładuje. no i wiadomo ze problem jest z szybkim
    ładowaniem, bo jak sie da mały rezystor, to mozna palnikiem sieć zewrzec ;)
    no więc pomyslałem sobie, ze zrobie tak: duza bateria kondensatorów, na
    stałe podpieta do sieci, i ładowan niej wlasciwy kondensator. to jest
    logiczne. problem w tym ze trzeba w momencie błysku odłączyć ten kondensator
    od tamtych. myslałem o jakims mosfecie na 20A ;), i jakis symboliczyny
    rezystorek. no i tka pomyslałem, ze zrobie to tak, ze w momencie wyzwolenia
    zatykamy ten tranzystor, i wlasnie - kiedy go wlaczyc z powrotem? bedzie
    dobrze jesli zrobie tak, ze tranzystor sie bedzie wlaczał w momencie kiedy
    napiecie na kondensatorze spadnie ponizej jakiejs wartosci? jesli tak to
    jakiej? czy tez po prostu zrobić zwykły opozniacz na kondensatorze? ile trwa
    przecietny błysk, tzn po jakim czasie moge miec pewnosc ze moge bezpiecznie
    wlaczyc ten tranzystor?





    Greg\(G.Kasprowicz\) - 13-03-2007 17:45

      > witam, tak sobie pomyłsałem ze zrobie stroboskop, no i wpadł mi pewnien
    > pomysł - jak wiadomo jest kondensator, który rozładowujemy w mmomencie
    > błysku, a tak to sie ładuje. no i wiadomo ze problem jest z szybkim
    > ładowaniem, bo jak sie da mały rezystor, to mozna palnikiem sieć zewrzec
    > ;) no więc pomyslałem sobie, ze zrobie tak: duza bateria kondensatorów, na
    > stałe podpieta do sieci, i ładowan niej wlasciwy kondensator. to jest
    > logiczne. problem w tym ze trzeba w momencie błysku odłączyć ten
    > kondensator od tamtych. myslałem o jakims mosfecie na 20A ;), i jakis
    > symboliczyny rezystorek. no i tka pomyslałem, ze zrobie to tak, ze w
    > momencie wyzwolenia zatykamy ten tranzystor, i wlasnie - kiedy go wlaczyc
    > z powrotem? bedzie dobrze jesli zrobie tak, ze tranzystor sie bedzie
    > wlaczał w momencie kiedy napiecie na kondensatorze spadnie ponizej jakiejs
    > wartosci? jesli tak to jakiej? czy tez po prostu zrobić zwykły opozniacz
    > na kondensatorze? ile trwa przecietny błysk, tzn po jakim czasie moge miec
    > pewnosc ze moge bezpiecznie wlaczyc ten tranzystor?

    daaawno temu, ja robilem inaczej - baterie kondensatorow
    ladowalem...kondensatorem ,wpietym przed mostkiem - nic sie nie grzeje
    przedtem doorobilem synchronizacje blyskow z siecia, zeby nie blyskalo
    podczas max sieci, bo i rezystor sie grzal, i lampie niezdrowo.
    w ostatniej wersji stroboskopu uzywalem tych obu funkcji - wytrymywaly wiele
    imprez, a i lampa IFK120 pracowala latami.
    Oczywiscie nie zasilana z elektrolita, lecz baterii kond MKSE

    synchro to bylo robione na CD4013. CD40106 robil za regulwoany generator.
    Stroboskopy byly podwojne, i mozna bylo ustawic np blyskanie na przemian -
    fajna opcja na imprezie, potrafi skolowac ludzi. Dodatkowy posiadaly wejscia
    na fotodiode do synchro z masterem.
    mam gdzies schematy, lecz tylk ow postaci papierowej.
    Upomnij sie za 2 tyg, to odszukam, zeskanuje i podesle.
    Konstrukcja niezwykle prosta, niezawodna i tania, zasilana prosto z sieci.




    =?ISO-8859-2?Q?Roman_Rog=F3=BF?= - 14-03-2007 11:45

      Greg(G.Kasprowicz) napisał(a):
    >> witam, tak sobie pomyłsałem ze zrobie stroboskop, no i wpadł mi pewnien
    >> pomysł - jak wiadomo jest kondensator, który rozładowujemy w mmomencie
    >> błysku, a tak to sie ładuje. no i wiadomo ze problem jest z szybkim
    >> ładowaniem, bo jak sie da mały rezystor, to mozna palnikiem sieć zewrzec
    >> ;) no więc pomyslałem sobie, ze zrobie tak: duza bateria kondensatorów, na
    >> stałe podpieta do sieci, i ładowan niej wlasciwy kondensator. to jest
    >> logiczne. problem w tym ze trzeba w momencie błysku odłączyć ten
    >> kondensator od tamtych. myslałem o jakims mosfecie na 20A ;), i jakis
    >> symboliczyny rezystorek. no i tka pomyslałem, ze zrobie to tak, ze w
    >> momencie wyzwolenia zatykamy ten tranzystor, i wlasnie - kiedy go wlaczyc
    >> z powrotem? bedzie dobrze jesli zrobie tak, ze tranzystor sie bedzie
    >> wlaczał w momencie kiedy napiecie na kondensatorze spadnie ponizej jakiejs
    >> wartosci? jesli tak to jakiej? czy tez po prostu zrobić zwykły opozniacz
    >> na kondensatorze? ile trwa przecietny błysk, tzn po jakim czasie moge miec
    >> pewnosc ze moge bezpiecznie wlaczyc ten tranzystor?
    >
    >
    > daaawno temu, ja robilem inaczej - baterie kondensatorow
    > ladowalem...kondensatorem ,wpietym przed mostkiem - nic sie nie grzeje
    > przedtem doorobilem synchronizacje blyskow z siecia, zeby nie blyskalo
    > podczas max sieci, bo i rezystor sie grzal, i lampie niezdrowo.
    > w ostatniej wersji stroboskopu uzywalem tych obu funkcji - wytrymywaly wiele
    > imprez, a i lampa IFK120 pracowala latami.
    > Oczywiscie nie zasilana z elektrolita, lecz baterii kond MKSE
    >
    > synchro to bylo robione na CD4013. CD40106 robil za regulwoany generator.
    > Stroboskopy byly podwojne, i mozna bylo ustawic np blyskanie na przemian -
    > fajna opcja na imprezie, potrafi skolowac ludzi. Dodatkowy posiadaly wejscia
    > na fotodiode do synchro z masterem.
    > mam gdzies schematy, lecz tylk ow postaci papierowej.
    > Upomnij sie za 2 tyg, to odszukam, zeskanuje i podesle.
    > Konstrukcja niezwykle prosta, niezawodna i tania, zasilana prosto z sieci.
    >
    >
    To może na elektrodę ? :)




    nuclear - 15-03-2007 13:45

      Witam ponownie ;)

    tak mi sie uroiło coś takiego, i chciałbym pytać czy jest sens to lutować i
    odpalać ;)
    www.nuclear2001.republika.pl/strobol.gif
    aha, triak jest bt136, optrotriak moc3020, a zenerka 15V 0.5W
    opoznienie generowane na ne555 ma ok 15ms, wiec chyba dość zeby palnik na
    pewno juz zdazył zgasnąć ;)
    wydaje mi sie ze powinno dzialać, ale nieraz juz się przekonałem ze nie
    mialem racji wiec wole sie wczesniej spytać (szkoda czesci popalic ;P )





    nuclear - 20-03-2007 08:45

     
    Użytkownik "nuclear" <nuclear2001@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:etbcj1$jj0$1@news.onet.pl...
    > Witam ponownie ;)
    >
    > tak mi sie uroiło coś takiego, i chciałbym pytać czy jest sens to lutować
    > i odpalać ;)
    > www.nuclear2001.republika.pl/strobol.gif
    > aha, triak jest bt136, optrotriak moc3020, a zenerka 15V 0.5W
    > opoznienie generowane na ne555 ma ok 15ms, wiec chyba dość zeby palnik na
    > pewno juz zdazył zgasnąć ;)
    > wydaje mi sie ze powinno dzialać, ale nieraz juz się przekonałem ze nie
    > mialem racji wiec wole sie wczesniej spytać (szkoda czesci popalic ;P )
    >
    dobra a teraz problem ;) zalozylem ze jest ok, zlutowałem, i dziala, ale
    "prawie" tzn robi kilka błysków i się "zawiesza" tzn przestajee błyskać -
    dopiero "reset" czyli wylaczenie i wlaczenie zasilania pomaga - znowu robi
    kilka błysków... o co tu moze chodzic? bo nie mam pomysłu ne555 się moze
    "zawiesic" ? ;P




    J.F. - 20-03-2007 08:45

      On Tue, 20 Mar 2007 03:42:27 +0100, nuclear wrote:
    >> www.nuclear2001.republika.pl/strobol.gif
    >>
    >dobra a teraz problem ;) zalozylem ze jest ok, zlutowałem, i dziala, ale
    >"prawie" tzn robi kilka błysków i się "zawiesza" tzn przestajee błyskać -
    >dopiero "reset" czyli wylaczenie i wlaczenie zasilania pomaga - znowu robi
    >kilka błysków... o co tu moze chodzic? bo nie mam pomysłu ne555 się moze
    >"zawiesic" ? ;P

    Moc to moze i moze, ale latwo sprawdzic czy podaje impulsy na
    transoptor [uwaga, uklad pod napieciem sieci !!!]

    Bardziej prawdopodobne ze R16 jest za maly i triak raz otwarty
    pozostaje otwarty - zewrzyj c17 kawalkiem drutu [w izolacji !] na
    moment - czy blysnie po cofnieciu drutu choc jeden raz ..

    J.




    nuclear - 20-03-2007 11:45

     

    > Moc to moze i moze, ale latwo sprawdzic czy podaje impulsy na
    > transoptor [uwaga, uklad pod napieciem sieci !!!]
    >
    > Bardziej prawdopodobne ze R16 jest za maly i triak raz otwarty
    > pozostaje otwarty - zewrzyj c17 kawalkiem drutu [w izolacji !] na
    > moment - czy blysnie po cofnieciu drutu choc jeden raz ..
    >

    tukrze, fakt, sprawdzilem, i zeczywiscie po niektorych błyskach napiecie na
    kondensatorze c17 zostaje bliskie 0, zwarcie powoduje ze sie naładowuje, i
    mozna błysnąc. inny problem, ze kurcze wymieniłem R16 na 1M, napiecie na
    kondensatorze ledwo osiaga 140V, błyska, ale nadal czasami sie wiesza..
    czyzby najlepiej było wymienic tego triaka, i wsadzic tam jakis bipolar?i to
    samo z optotriakiem? w sumie i tak sterowany jest impulsami... a moze uklad
    sterowania optotriak-triak wymaga jakiejs przerobki? bo juz nie mam
    pomysłu..




    nuclear - 20-03-2007 15:45

     

    > tukrze, fakt, sprawdzilem, i zeczywiscie po niektorych błyskach napiecie
    > na kondensatorze c17 zostaje bliskie 0, zwarcie powoduje ze sie
    > naładowuje, i mozna błysnąc. inny problem, ze kurcze wymieniłem R16 na 1M,
    > napiecie na kondensatorze ledwo osiaga 140V, błyska, ale nadal czasami sie
    > wiesza.. czyzby najlepiej było wymienic tego triaka, i wsadzic tam jakis
    > bipolar?i to samo z optotriakiem? w sumie i tak sterowany jest
    > impulsami... a moze uklad sterowania optotriak-triak wymaga jakiejs
    > przerobki? bo juz nie mam pomysłu..

    dobra, poradziłem sobie (chyba) po pierwsze kondensator był nienajlepszy, a
    po drugie poprawiłem scieżki w obwodzie zapłonu. rezystor został 390k, i
    jest ok.. mam nadzieje ze bedzie ok juz.




    nuclear - 21-03-2007 00:45

     
    > dobra, poradziłem sobie (chyba) po pierwsze kondensator był nienajlepszy,
    > a
    > po drugie poprawiłem scieżki w obwodzie zapłonu. rezystor został 390k, i
    > jest ok.. mam nadzieje ze bedzie ok juz.
    a jednak nie.... znowu się wiesza - teraz to juz nie mam naprawdę pomysłu ;/




    J.F. - 21-03-2007 11:45

      On Wed, 21 Mar 2007 00:16:21 +0100, nuclear wrote:
    >> dobra, poradziłem sobie (chyba) po pierwsze kondensator był nienajlepszy,
    >> a po drugie poprawiłem scieżki w obwodzie zapłonu. rezystor został 390k, i
    >> jest ok.. mam nadzieje ze bedzie ok juz.
    >a jednak nie.... znowu się wiesza - teraz to juz nie mam naprawdę pomysłu ;/

    Jestes pewien ze sterowanie jest dobre ?
    Ze w tym stanie transoptor OK sie nie swieci ciagle, ze t6 nie odcina
    ladowania kondensatorow ?

    Moze 390k to za malo i nie wylacza sie triak w opto ?

    Hm,. on ma holding current 65uA [typ] 500uA max.
    a przez R16 plynie jakies 750uA.

    Moze powiekszyc R4, moze dorzucic kondensatorek malutki miedzy
    pin6 a mase, moze R4 podzielic na dwa i w srodek podlaczyc niewielki
    kondensatorek do masy - taki filtr T. Moze przelaczyc R16 na
    kondensatory glowne ?

    J.




    nuclear - 21-03-2007 13:45

     

    >
    > Jestes pewien ze sterowanie jest dobre ?
    > Ze w tym stanie transoptor OK sie nie swieci ciagle, ze t6 nie odcina
    > ladowania kondensatorow ?
    >
    > Moze 390k to za malo i nie wylacza sie triak w opto ?
    >
    > Hm,. on ma holding current 65uA [typ] 500uA max.
    > a przez R16 plynie jakies 750uA.
    >
    > Moze powiekszyc R4, moze dorzucic kondensatorek malutki miedzy
    > pin6 a mase, moze R4 podzielic na dwa i w srodek podlaczyc niewielki
    > kondensatorek do masy - taki filtr T. Moze przelaczyc R16 na
    > kondensatory glowne ?

    w sumie, zrobilem coś takiego, ze mase przy kondensatorze c17, i trafie
    zaplonowym odłaczylem od reszty masy, i podczepiłem do bezpiecznika, dzieki
    temu mamilbym ptostowanie jednopolowkowe, i triak musialby się zamknąć.
    niestety nie wiem czemu, po kilku błyskach palnik zaswiacił ciągłym, i
    poszedł bezpiecznik... mosfet jest sprawny. tego nie potrafię wyjasnić, bo
    niby wszystko powinno bc dobrze, uklad zapłonowy jest w zasadzie niezalezny
    galwanicznie, i chyba mogłem tak zrobić... a moze nie?




    nuclear - 21-03-2007 14:45

     
    > w sumie, zrobilem coś takiego, ze mase przy kondensatorze c17, i trafie
    > zaplonowym odłaczylem od reszty masy, i podczepiłem do bezpiecznika,
    > dzieki temu mamilbym ptostowanie jednopolowkowe, i triak musialby się
    > zamknąć. niestety nie wiem czemu, po kilku błyskach palnik zaswiacił
    > ciągłym, i poszedł bezpiecznik... mosfet jest sprawny. tego nie potrafię
    > wyjasnić, bo niby wszystko powinno bc dobrze, uklad zapłonowy jest w
    > zasadzie niezalezny galwanicznie, i chyba mogłem tak zrobić... a moze nie?
    >
    jescze jedno mi przyszło do głowy, co moze byłoby bezpieczniejsze - zostawić
    mase jak była, a rezystor r16 odłaczyć od tamtej lini zasilania, i podpiac
    przez diode do bezpiecznika? zmierzam do tego zeby zrobic to podobnie jak
    kiedys to juz zrobilem, wtedy wlasnie mialem prostowanie jednopołówkowa na 1
    diodzie, a rezystor mialem tylko 10k ;) . aha, w tej poczatkowej
    konfiguracji wsadzilem nawet 1.2M rezystor, i dalej były jaja...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl
  • Design by flankerds.com