regulator do wiertarki
J.F. - 06-11-2006 01:45
Macie jakies doswiadczenia z tymi przyciskami
z plynna regulacja do wiertarek - da sie to naprawic/kupic.
Wiem ze wiertarki smiesznie tanie .. ale kolekcja
takich juz bez regulacji mi rosnie :-(
J.
Jaro - 06-11-2006 08:46
> Macie jakies doswiadczenia z tymi przyciskami
> z plynna regulacja do wiertarek - da sie to naprawic/kupic.
>
> Wiem ze wiertarki smiesznie tanie .. ale kolekcja
> takich juz bez regulacji mi rosnie :-(
>
> J.
W mojej przestala dzialac plynna regulacja obrotów, tzn krecila sie z
obrotami na maks.
Wymontowalem i rozebralem przycisk. Okazalo sie ze uszkodzony byl triak .
Marcin Stanisz - 06-11-2006 09:45
Dnia Mon, 06 Nov 2006 00:13:22 +0100, J.F. napisał(a):
> Macie jakies doswiadczenia z tymi przyciskami
> z plynna regulacja do wiertarek - da sie to naprawic/kupic.
Da się naprawić, tylko u mnie regulator był na płytce ceramicznej i łatwo
tego triaka nie było wymienić :)
Pzdr.
Marcin Stanisz
--
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
BLE_Maciek - 06-11-2006 10:45
Mon, 06 Nov 2006 00:13:22 +0100 jednostka biologiczna o nazwie J.F.
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119
jednego z serwerow news nastepujace dane:
>Wiem ze wiertarki smiesznie tanie .. ale kolekcja
>takich juz bez regulacji mi rosnie :-(
Jak piszą koledzy, najczęściej leci triak.
Ja mam Agojamę, kupioną dobre pare lat temu za 45zł.
Jak dotąd działa tylko schrzanił się ogranicznik głęboości i to małe
pokrętełko na przycisku, pozwalające ograniczyć maksymalną prędkość.
Wiertarka ma jeszcze tę wadę że jest cholernie głośna (znacznie
głośniejsza niż powinna być wiertarka o tych rozmiarach). Ale jak
dotąd, mimo katowania nie spaliła się jeszcze :-) Co ciekawe w
komplecie z wiertarką były zapasowe szczotki (!).
Sprzedaj te wiertarki hurtem na allegro i kup jedną markową :-)
POKREC - 06-11-2006 13:45
J.F. wrote:
> Macie jakies doswiadczenia z tymi przyciskami
> z plynna regulacja do wiertarek - da sie to naprawic/kupic.
>
> Wiem ze wiertarki smiesznie tanie .. ale kolekcja
> takich juz bez regulacji mi rosnie :-(
Moje doswiadczenie mowi: wiertarka powinna byc firmowa. Tak w granicach
250 - 300 zl. Jak jej nie skatujesz np wiercac w betonie 30 dziur jedna
za druga, to posluzy wieki. Wiem, ze to drozej niz 50 zl za toje, czy
innego topeksa, ale nic tak nie frustruje, jak wysiadka wiertarki przy
majsterkowaniu w sobote wieczorem.
Ja kupilem prymitywnego Bosha po spaleniu kilku topeksow. Bosha tez
skopcilem zaraz 2-go dnia ;-), ale na szczescie naprawili mi go
gwarancyjnie (choc w jednym markecie sprzedawca mowil, ze Bosh olewa
klientow). Do dzis chodzi przeslicznie. A do wiercenia w betonie kupilem
mlotowiertarke... Topexa i co ona przezyla, to jej. Ale nadal dziala bez
zarzutu i w porownaniu do wielu markowych wierci jak burza.
Pzdr,
POKREC.
J.F. - 06-11-2006 15:45
On Mon, 06 Nov 2006 13:45:28 +0100, POKREC wrote:
>Moje doswiadczenie mowi: wiertarka powinna byc firmowa. Tak w granicach
>250 - 300 zl. Jak jej nie skatujesz np wiercac w betonie 30 dziur jedna
>za druga, to posluzy wieki. Wiem, ze to drozej niz 50 zl za toje, czy
>innego topeksa, ale nic tak nie frustruje, jak wysiadka wiertarki przy
>majsterkowaniu w sobote wieczorem.
>Ja kupilem prymitywnego Bosha po spaleniu kilku topeksow. Bosha tez
>skopcilem zaraz 2-go dnia ;-), ale na szczescie naprawili mi go
>gwarancyjnie (choc w jednym markecie sprzedawca mowil, ze Bosh olewa
>klientow).
Czy nie bardziej stresuje jak brakuje paru otworkow, a serwis zabiera
wiertarke na dwa tygodnie ? :-)
Problem jest taki ze to nie jst 50 zl a 250, zepsuc tez sie moze,
czy nie jest chinskie to trzeba dobrze ogladac, a czy przetrzyma
5 topeksow to jest niepewne.
A jak ktos potrzebuje sprzetu do katowania to nie patrzec na cene i
kupic Hilti :-)
J.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl