Pokrewne
menu      Nokia e51, a regulacja i wzmacnianie sygnału Wi-Fi
menu      Lampy mocy 6P3S-E zamiast 6L6GC we wzmacniaczu gitarowym?
menu      zasilacz do głośników Creative + zdalne załączanie wzmacniacza
menu      Który wzmacniacz operacyjny o wysokiej częstotliwości granicznej
menu      Padła końcówka mocy we wzmacniaczu - jak naprawić?
menu      Wzmacniacz roznicowy do pomiaru pradu i CMRR
menu      Wzmacniacz sygnalu dla modemu UMTS ( 2100MHz) ?
menu      Sprzedam wzmacniacz + 2 kolumny! Tanio!
menu      wzmacniacz na ... no właśnie, na czym zasilanie 2x70V
menu      Problem ze wzmacniaczem sygnalu TV
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kamax.opx.pl
  • wzmacniacz prądowy - jeszcze raz





    nuclear - 09-11-2006 00:45
    wzmacniacz prądowy - jeszcze raz
      witam, kiedys juz sie o to pytalem na grupie, ale z odpowiedzi nie
    dowiedzialem sie nic konkretnego (wątek "wzmacniacz audio - pomysł;-)")
    chodzi o to zeby w koncowce mocy nie mierzyc wyjsciowego napięcia tylko
    prąd. w zasadzie chcialbym wiedziec jaki to moze miec wplyw na jakość
    dzwięku.
    z sensownych odpowiedzi uzyskałem:
    "Jakby to były źródła prądowe to rezonanse mechaniczne głośnika nie byłyby
    tłumione. Ciekawe brzmienie by było :) "
    no ale nie bardzo rozumiem to - na logike wydaje mi sie ze wlasnie wtedy
    glosnik powiniem być "wierniejszy" no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
    pradu a nie od napięcia..
    "Był taki projekt - chyba w NE. Autor twierdził, że umożliwia to obniżenie
    pasma subwoofera od dołu. Dla innych głośników miało to nie mieć
    zastosowania. "
    z tego rozumiem ze dla suba to moze wniesc korzysci, a dla reszty głosników
    bez róznicy

    no iw zasadzie tyle sie dowiedzialem - reszta wątku byla w zasadzie o
    reaktancji małych oporów ;-) co mi w zasadzie niewiele wnosi do mojego
    problemu... po prostu chcialbym wiedziec, czy zmieni sie znaczaco jakosc
    dzwieku w takim zastosowaniu, (audiofilem nie jestem, lubie po prostu
    normalny dzwiek) no a jesli tak, to czy na + czy -. krótko mowiac, co sie
    stanie jak uzyje takiego sterowania.., no a jesli to nie jest złe, to czemu
    sie tego nie stosuje powszechnie (jakby nie patrzec stanowi to naturalną
    ochrone wzm przed zwarciem ;) )
    z chęcią przeczytam wszelkie komentarze, tez złe i te dobre ;-)





    Luk@sz - 09-11-2006 02:49

      nuclear napisał(a):
    > [...] po prostu chcialbym wiedziec, czy zmieni sie znaczaco jakosc
    > dzwieku w takim zastosowaniu, (audiofilem nie jestem, lubie po prostu
    > normalny dzwiek) no a jesli tak, to czy na + czy -. krótko mowiac, co sie
    > stanie jak uzyje takiego sterowania [...]

    Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
    prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
    rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R. Czyli żeby popędzić przez
    cewkę ampery ot potrzebujemy spore wolty. Podsumowując, sterowanie
    prądowe istnieje od zawsze. To tyle z mojej strony, no chyba że źle
    zrozumiałem pytanie.

    Pozdro




    Grzegorz Kurczyk - 09-11-2006 09:45

      Użytkownik Luk@sz napisał:
    >
    > Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
    > prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
    > rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R.

    Tyle, że do głośnika raczej nie doprowadzamy prądu stałego, więc raczej
    należy mówić o impedancji. Dodatkowo głośnik nie jest jakąś tam sobie
    zwykłą cewką o określonej stałej indukcyjności. To jest cewka
    poruszająca się w polu silnego magnesu. Zachowuje się to podobnie jak
    silnik. Cewka poruszając się wytwarza własną SEM wiec skala zjawiska
    jest dużo bardziej złożona od podłączenia bateryjki do szpulki z drutem ;-)

    Pozdrawiam
    Grzegorz




    Greg\(G.Kasprowicz\) - 09-11-2006 10:45

     

    > witam, kiedys juz sie o to pytalem na grupie, ale z odpowiedzi nie
    > dowiedzialem sie nic konkretnego (wątek "wzmacniacz audio - pomysł;-)")
    > chodzi o to zeby w koncowce mocy nie mierzyc wyjsciowego napięcia tylko
    > prąd. w zasadzie chcialbym wiedziec jaki to moze miec wplyw na jakość
    > dzwięku.
    > z sensownych odpowiedzi uzyskałem:
    > "Jakby to były źródła prądowe to rezonanse mechaniczne głośnika nie byłyby
    > tłumione. Ciekawe brzmienie by było :) "
    > no ale nie bardzo rozumiem to - na logike wydaje mi sie ze wlasnie wtedy
    > glosnik powiniem być "wierniejszy" no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
    > pradu a nie od napięcia..

    tak, ale chodzi tutaj o niska Z wyjsciowa wzmaciacza napieciowego - jak
    pdolaczysz takowy o bardzo duzej (pradowy) to tlumienie glosnika moze byc
    bardzo slabe.
    Widzialem gdzies opis wzmacniacza ze sprzezeniem pradowym, chyba w EdW kilka
    lat temu, gosciu badal sama charakterystyke czestotliwosciowa - przy
    sterowaniu I poprawia sie nieco, ale wogole nie wzial pod uwage (lub nie
    wiedzial co to jest) wspolczynnika tlumienia.
    Wez dla proby podlacz pod wyjsie wzmacniacza glosnik przez rezystor o R >
    10Z glosnika. Rezystor o odpowiedniej mocy, np 47 Ohm, 10W
    ustaw odpowiednio weiksza glosnosc i posluchaj
    wtedy bedziesz mial praktycznie sterwoanie pradowe - efekty nie naleza do
    najciekawszych, muzyka jakas taka przytlumiona, chociaz basy moga sie
    poprawic, na czym pewnie zalezalo fanom muzyki umcy-umcy:)





    Roman - 09-11-2006 10:46

     
    "Greg(G.Kasprowicz)" <Grzegorz.Kasprowicz@CERN.CH> wrote in message
    news:eiuqan$ot3$1@inews.gazeta.pl...
    > chociaz basy moga sie
    > poprawic,

    można to sobie wytłumaczyć tym, że przy sterowaniu prądowym większą moc
    przekazuje się do obwodu wyjść. przy jego częstotliwości rezonansowej.
    Więc taki sub szczególnie "daje" na tych swoich kilkudziesięciu Hz.

    Roman




    Jacek Maciejewski - 09-11-2006 12:45

      Dnia Thu, 9 Nov 2006 00:34:22 +0100, nuclear napisał(a):

    > no bo pole magnetyczne cewki zalezy od
    > pradu a nie od napięcia..

    Jak najbardziej, ale już ruch membrany wcale nie zależy tak ślicznie od
    prądu i pola :)
    --
    Jacek




    nuclear - 09-11-2006 12:45

     
    >
    > można to sobie wytłumaczyć tym, że przy sterowaniu prądowym większą moc
    > przekazuje się do obwodu wyjść. przy jego częstotliwości rezonansowej.
    > Więc taki sub szczególnie "daje" na tych swoich kilkudziesięciu Hz.
    >
    ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie ;) czyli nawet te teksty o "poprawie"
    basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
    konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
    projektowane są "pod zródło napięciowe" w takim razie rozumiem ze nie ma co
    kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego ;)
    dzieki za pomoc.




    J.F. - 09-11-2006 13:45

      On Thu, 09 Nov 2006 01:53:55 +0100, Luk@sz wrote:
    >Co jest rewolucyjnego w tym sterowaniu? Głośniki dynamiczne "grają"
    >prądem, jednak nie bierze się on z chmur. Każdy głośnik ma jakąś
    >rezystancje i jak nas uczy pan Ohm: I=U/R. Czyli żeby popędzić przez
    >cewkę ampery ot potrzebujemy spore wolty. Podsumowując, sterowanie
    >prądowe istnieje od zawsze. To tyle z mojej strony, no chyba że źle
    >zrozumiałem pytanie.

    Zle zrozumiales problem.
    Jak ze wzmacniacza plynie 4A .. to plynie.

    Jak wzmacniacz podaje 32v, to przez 8 ohm poplynie ..
    z poprawka na indukcyjnosc cewki i indukowane napiecie z tytulu ruchu
    membrany. Czyli inaczej.

    I dodatkowo tak jak koledzy pisza kwestia tlumienia drgan wlasnych
    glosnika - inaczej jak jest zwarty, inaczej jak rozwarty.

    J.




    J.F. - 09-11-2006 13:45

      On Thu, 9 Nov 2006 12:30:10 +0100, nuclear wrote:
    >ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie ;) czyli nawet te teksty o "poprawie"
    >basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
    >konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
    >projektowane są "pod zródło napięciowe"

    Pod warunkiem ze sa projektowane. Bo moze sa projektowane pod
    "porzadny" wzmacniacz lampowy bez sprzezen, o duzej impedancji :-)

    >w takim razie rozumiem ze nie ma co
    >kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego ;)

    Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
    swietne efekty :-)

    J.




    mk - 09-11-2006 13:45

      Newsuser "J.F." wrote:
    > On Thu, 9 Nov 2006 12:30:10 +0100, nuclear wrote:
    >>ok. to wg mnie jest jakies wyjasnienie ;) czyli nawet te teksty o
    >>"poprawie"
    >>basów sa wiazane tylko z ich niekontrolowanym podbiciem, wiec z porzadnej
    >>konstrukcji mija sie to z celem, szczegolnie ze głosniki i obudowy
    >>projektowane są "pod zródło napięciowe"
    >
    > Pod warunkiem ze sa projektowane. Bo moze sa projektowane pod
    > "porzadny" wzmacniacz lampowy bez sprzezen, o duzej impedancji :-)
    >
    >>w takim razie rozumiem ze nie ma co
    >>kombinowac i trzeba zastosować klasyczną idee wzmacniacza napięciowego ;)
    >
    > Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
    > swietne efekty :-)

    A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
    Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
    wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
    tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.

    pzdr
    mk




    nuclear - 09-11-2006 13:45

     
    > A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
    > Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
    > wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
    > tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
    >
    to by był ideał, ale jakoś słabo to widze - opóżnienia na takim sprzezeniu
    byłyby okrutne ;)




    mk - 09-11-2006 13:45

      Newsuser "nuclear" wrote:
    >> A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
    >> Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
    >> wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
    >> tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
    >>
    > to by był ideał, ale jakoś słabo to widze - opóżnienia na takim sprzezeniu
    > byłyby okrutne ;)

    No raczej nie dla głośnika wysokotonowego... ale dla tonów b. niskich...
    Np. automatyka soczewki skupiającej laser w CD, czy też automatyka głowic w
    dysku twardym radzi sobie z b. małymi opóźnieniami.

    pzdr
    mk




    Bo(o)t_manager - 09-11-2006 13:45

      mk napisał(a):
    > A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
    > Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
    > wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie
    > zwrotne tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.

    W Audio (3/97) był opis suba który miał takie sprzężenie zwrotne
    bodajże Infinity Servo Statik 1.

    --
    ŁOTR - Łódzki Ośrodek Turystyki Rowerowej(grupa jednoosobowa :) )
    [X] Pozdrawiam [ ] już pozdrawiałem [ ] nie pozdrawiam
    Bo(o)t_manager
    ATrakcja + skończony Markeciak




    Ukaniu - 09-11-2006 13:45

     
    Użytkownik "Bo(o)t_manager" <bo.o.t_manager@WYTNIJTOpoczta.wp.pl> napisał w
    wiadomości news:eiv678$jiq$1@inews.gazeta.pl...

    > W Audio (3/97) był opis suba który miał takie sprzężenie zwrotne
    > bodajże Infinity Servo Statik 1.

    Tak robi się takie cuda, najczęściej pomiar wykonuje się za pomocą
    przysłaniającego światło klina. W pierwszych konstrukcjach była dodatkowa
    cewka pomiarowa. Znajduje to zastosowanie dla głośników niskotonowych.
    Służą one i jako sprzężenie zwrotne i zabezpieczenie - stosowane swojego
    czasu np (ZTCP) w największych kolumnach Dynacorda.

    Pozdrawiam Łukasz




    Greg\(G.Kasprowicz\) - 09-11-2006 14:45

     
    >>
    >> Yamaha kiedys kombinowala z ujemna rezystancja wyjsciowa. Ponoc
    >> swietne efekty :-)
    >
    > A czy kombinował ktoś z dokonywaniem pomiaru wychylenia membrany?
    > Tj. wzmacniacz steruje głośnikiem w taki sposób, by uzyskać porządane
    > wychylenie głośnika, określone przez sygnał wejściowy. Sprzężenie zwrotne
    > tak wykonane, że stabilizacji podlega wychylenie.
    >
    tak, byly takie glosniki - mialy stozek polacozny z membrama ktory przecinal
    strumien swiatla czujnika
    jak gralo - nie wiem
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl
  • Design by flankerds.com