źródło prądowe - wzbudza się...
wkwj - 23-04-2007 16:45
źródło prądowe - wzbudza się... Witam,
jest sobie typowe sterowane napięciowo źródło prądowe:
Uwe do nieodwracającego wejścia wzmacniacza operacyjnego (TLC271),
wyjście poprzez rezystor 470 na bazę darlingtona npn TIP120, w obwód
kolektora obciążenie (rezystor 6,6 oma) do plusa zasilania (12 V), w
obwodzie
emiterowym rezystor wzorcowy 1 om do masy, z tego rezystora zamknieta pętla
sprzężenia zwr. do odwracającego we. opampa. Pojedyncze zasilanie +12V
(TLC271 akceptuje na we. napięci 0V i na wyj. też tyle potrafi "wystawić" na
wyjście przy pojedynczym zasilaniau).
A zatem książkowo i w teorii Uwe=1V to 1A w obciążeniu. W praktyce układ
się pięknie wzbudza (f = 143kHz) dając w obciążeniu bardzo "ładny" trójkątny
narost prądu...
Niby amplituda zależy od Uwe ale DLACZEGO się wzbudza ?
Nic nie daje zmiana rezystora wzorcowego na bezindukcyjny (zwykły, prosty
kawał
druta oporowego) ani zasilanie bipolarne ani inny wzmacniacz (op-07).
Dlaczego się to-to wzbudza i jak na to zaradzić? Analogiczny układzik tylko
na 1mA
(Uwe ustalona na stałe) chodzi pięknie...
wkwj
A. Grodecki - 23-04-2007 20:45
wkwj napisał(a):
> Dlaczego się to-to wzbudza i jak na to zaradzić? Analogiczny układzik tylko
> na 1mA
> (Uwe ustalona na stałe) chodzi pięknie...
Wzbudza się bo... spełniony został warunek generacji. Chciałes zrobić
wzmacniacz a wyszedł generator i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Trzeba
zmodyfikować charakterystykę częstotliwosciową uikładu. Poczytaj o
sprzęzeniu zwrotnym i stabilności w książkach do elektroniki.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
"Wszystkie zwierzęta sa równe.
Ale te, które mają futerko w trzykolorowe pasy, są równiejsze."
Grzegorz Kurczyk - 24-04-2007 08:45
Użytkownik wkwj napisał:
> Witam,
> jest sobie typowe sterowane napięciowo źródło prądowe:
> Uwe do nieodwracającego wejścia wzmacniacza operacyjnego (TLC271),
> wyjście poprzez rezystor 470 na bazę darlingtona npn TIP120, w obwód
> kolektora obciążenie (rezystor 6,6 oma) do plusa zasilania (12 V), w
> obwodzie
> emiterowym rezystor wzorcowy 1 om do masy, z tego rezystora zamknieta pętla
> sprzężenia zwr. do odwracającego we. opampa. Pojedyncze zasilanie +12V
Miałem podobny problem i proponuję zrobić tak:
1. wejście odwracające podłączyć z rezystorem pomiarowym nie
bezpośrednio tylko przez rezystor (np 1kom). Prąd wejściowy
operacyjniaka jest znikomo mały, więc spadek napięcia na tym rezystorze
będzie pomijalnie mały.
2. między wyjście OAMP-a a wejście odwracające wstawić kondensator
(kilkaset pF powinno wystarczyć)
Pozdrawiam
Grzegorz
Bogdan Gutknecht - 24-04-2007 08:45
=?windows-1250?Q?Re:_=BCr=F3d=B3o_pr=B1dowe_-_wzbudza_si=EA...?= > emiterowym rezystor wzorcowy 1 om do masy, z tego rezystora zamknieta
> pętla
> sprzężenia zwr. do odwracającego we. opampa. Pojedyncze zasilanie +12V
> (TLC271 akceptuje na we. napięci 0V i na wyj. też tyle potrafi "wystawić"
> na
> wyjście przy pojedynczym zasilaniau).
> A zatem książkowo i w teorii Uwe=1V to 1A w obciążeniu. W praktyce układ
> się pięknie wzbudza (f = 143kHz) dając w obciążeniu bardzo "ładny"
> trójkątny
> narost prądu...
> Niby amplituda zależy od Uwe ale DLACZEGO się wzbudza ?
> Nic nie daje zmiana rezystora wzorcowego na bezindukcyjny (zwykły, prosty
> kawał
> druta oporowego) ani zasilanie bipolarne ani inny wzmacniacz (op-07).
Ostatnio miałem w podobnym układzie podobne zjawisko, przy czym wzbudzanie
nie było takie ładne - raczej szumiało bardzo. Pomógł konensator parę nF
między wyjściem opampa, a wejściem odwracającym.
wkwj - 24-04-2007 18:45
Witam,
pomogło: rezystor 1k i kond. 2.2n w pętlę sprzężenia jak sugerowane przez
Grzegorza.
Mniejszy C nie wystarczał, z rezystorem już prób nie robiłem - to miało
działać jako impulsowe
źródło prądwe a z takimi elementami RC parametry narostu prądu w obciążeniu
wyszły
całkiem OK. Dzieki za pomoc. A o "sprzęzeniu zwrotnym i stabilności" fakt -
muszę poczytać :-)
wkwj
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plkonstruktor.keep.pl